Złoto, chrom i czerń – jak dbać o armaturę łazienkową?

Czyste, przestronne i pachnące wnętrza to marzenie każdej Pani Domu. Jednym z pomieszczeń, w którym wyjątkowo szybko gromadzą się wszelkie zanieczyszczenia i osady jest oczywiście łazienka. Kurz, osady z płynów czy mydła, zacieki spowodowane twardą wodą – to tylko niektóre wyzwania, jakie czają się na nas w walce o czyste wnętrze. Dziś na tapetę wędruje armatura łazienkowa. Okazuje się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Istnieje bowiem kilka prostych sposobów i trików dzięki którym utrzymamy naszą armaturę w czystości i będzie nam służyć przez wiele lat ciesząc nasze oczy.

Systematyczność i regularność

Najbardziej prozaiczna rada to oczywiście systematyczne przecieranie zabrudzonych powierzchni – najlepiej tuż po skorzystaniu z armatury. Ważne jest, aby do czyszczenia używać delikatnych i miękkich szmatek, najlepiej wykonanych z mikrowłókien, które nie tylko nie porysują  powierzchni armatury, ale także nie zostawią nieestetycznych smug. Na rynku dostępne są także specjalne ściereczki do czyszczenia armatury, które świetnie działają jedynie z użyciem niewielkiej ilości wody.

Domowe środki czystości

Jeśli chcemy utrzymać wnętrze naszej łazienki w czystości, jednocześnie nie wydając fortuny na specjalistyczne preparaty, warto sięgnąć po sprawdzone i zupełnie bezpieczne metody naszych babć i mam. Największym zwolennikiem w walce z osadem z kamienia będzie ocet. Produkt tani, łatwo dostępny i praktycznie każdy ma go w swojej kuchni. Jeśli zmagamy się z niewielkim osadem, wystarczy spryskać go wodą z octem połączonymi w proporcji 1:1, odczekać kilkanaście minut i zmyć miękką ściereczką. Jeśli natomiast osad, którego chcemy się pozbyć zalega na armaturze od dłuższego czasu warto wykonać okład z octu: miejsce, na którym występuje osad owijamy gazą lub watą higieniczną i polewamy roztworem octu. Tak powstały okład zostawiamy na kilka godzin, a najlepiej na całą noc. Po zdjęciu owego okładu przecieramy miejsce szmatką lub miękką gąbeczką. Alternatywą dla octu jest kwasek cytrynowy lub wyciśnięty sok z cytryny, który jest równie skuteczny w walce z kamieniem, jednocześnie nie uszkadza delikatnej powierzchni armatury.

Na silne zabrudzenia tylko silne środki?

Warto pamiętać, że armatura łazienkowa wykonana została z delikatnych materiałów, które niestety są dość podatne na uszkodzenia czy zarysowania. Przed przystąpieniem do wielkich łazienkowych porządków warto zapoznać się z ulotką dołączoną do danego elementu armatury i sprawdzić, jakie metody czyszczenia sugeruje producent. Niestety zastosowanie bardzo silnych środków czystości (zwłaszcza tych z dodatkiem chloru) lub szorstkich gąbek czy  szczotek może uszkodzić wierzchnią warstwę armatury i zamiast błyszczącej powierzchni naszym oczom ukaże się porysowany i przebarwiony kran czy słuchawka prysznicowa. Co więc zastosować na wyjątkowo uporczywe zanieczyszczenia, kiedy domowe metody nie dają rady? W takiej sytuacji warto sięgnąć po specjalistyczne środki dedykowane do armatury. W przypadku armatury w odcieniu czarnym lub złotym dobrym rozwiązaniem mogą okazać się środki hydrofobowe, które nie tylko skutecznie oczyszczają powierzchnię, ale także zabezpieczają ją przed osadem i osiadaniem brudu. Zapewniają one woskową barierę ochronną na powierzchni baterii, krople wody nie zatrzymują się na armaturze i dzięki temu nie pozostawiają matowego osadu.

A co z perlatorem?

Perlator to nieodłączny element każdej baterii – zarówno tej prysznicowej, jak i umywalkowej czy wannowej np. baterie Omnires Parma lub Omnires Contour. Jeśli w naszym kranie płynie wyjątkowo twarda woda kamień osadzi się na perlatorze w bardzo szybkim czasie. Niestety nie tylko nie wygląda to zbyt estetycznie, ale także utrudnia korzystanie z armatury. Co więc zrobić w takiej sytuacji? Z pomocą po raz kolejny przyjdzie ocet. Jeśli istnieje możliwość demontażu perlatora należy wykręcić go i umieścić na kilkadziesiąt minut w miseczce z roztworem octu, a następnie przepłukać go pod bieżącą wodą. Jeśli nie ma szans na demontaż perlatora lub jest to utrudnione warto wykonać podobny do wymienionego wyżej okład lub wykorzystać do tego celu foliową torebkę – wlewamy do niej nieco octu i nakładamy na kran lub słuchawkę, tak, aby była zanurzona w occie. Warto wspomóc się gumką, aby woreczek utrzymał się na miejscu. Po kilkudziesięciu minutach wyczyścić perlator i przepłukać pod bieżącą wodą.